Znacznie mocniejsze silniki w współczesnych dieslach wymusiły opracowanie bardziej innowacyjnego rozwiązania dla koła zamachowego. Przełomem okazało się koło dwumasowe, zastępujące zwykłe, proste koła.
Cele dwumasy
Zadaniem koła dwumasowego jest tłumienie drgań spowodowanych pracą silnika na biegu jałowym, a także w trakcie ruszania. Działania takie mają zapobiegać przedwczesnemu zniszczeniu skrzyni biegów i oczywiście poprawieniu komfortu jazdy. Oprócz tego dwumasa zabezpiecza także układ przeniesienia napędu przed zbyt wielkimi przyrostami momentu obrotowego.
Budowa
Dwumasowe koło zamachowe - czy to się opłaca?Koło dwumasowe składa się z dwóch tarcz połączonych ze sobą za pomocą tłumika drgań. Tarcze dwumasy cechują bardzo duże właściwości skrętne – tarcze mogą wykręcać się nawet o 90 stopni, co doskonale chroni układ przeniesienia napędu. W ostatnich czasach w budowie dwumasy zaczęto wykorzystywać także koła zębate i miniaturowe amortyzatory, wszystko po to, by jeszcze bardziej usprawnić funkcjonalność dwumasy.
Czy warto?
Zdecydowanie tak. Co więcej, w autach posiadających koło dwumasowe nie zaleca się wymiany na zestawy ze sztywnym kołem. Rozwiązanie tego typu może negatywnie wpłynąć na układ napędowy i przysporzyć nam sporo problemów eksploatacyjnych – zwiększa się ryzyko uszkodzenia podzespołów skrzyni biegów, mechanizmu różnicowego, czy półosi napędowych, a oprócz tego należy użyć znacznie więcej siły przy zmianie biegów i wciskaniu sprzęgła. Zwiększa się także hałas pracy na wolnych obrotach, co z czasem stanie się dla nas bardzo uciążliwe. Oczywiście im gorszej jakości zestaw, tym większe kłopoty. Dwumasa eliminuje wszystkie powyższe problemy.
Dwumasowe koło zamachowe wnosi do układu jezdnego sporo zalet. Niestety to bardzo czuły podzespół, podatny na uszkodzenia. Naprawa jest z reguły bardzo kosztowna. W przypadku niektórych modeli pojazdów koszty wymiany dwumasy sięgają nawet 6 tysięcy złotych. Cena samego koła waha się w granicach 1.5 – 5 tysięcy złotych, jednak należy doliczyć do tego jeszcze robociznę, a w niektórych przypadkach koszty wymiany sprzęgła. Sprawa jest o tyle nieprzyjemna, że koszty naprawy niestety ciężko jest obniżyć, gdyż koło dwumasowe to część, której nie da się naprawić. Pozostaje tylko wymiana, a oferowane zamienniki często są tylko nieznacznie tańsze, co gorsza, ich dostępność jest niestety bardzo problematyczna.
Użytkownicy sądzą natomiast, że nie ma sensu przepłacać za oryginał lub zamiennik, skoro dwumasę można samemu zregenerować. Eksperci uważają natomiast, że nie jest to rozwiązanie na dłuższą metę; pozwala zaoszczędzić na chwilę, ale prędzej czy później, problem znów powraca, a efekty okazują się wówczas mało ekonomiczne.
Unikając sytuacji obciążających układ napędowy zapewnimy sobie spokój i komfort na bardzo długi czas, a żywotność dwumasy znacznie się wydłuży. Pamiętajcie, że nie chodzi tu o szybką jazdę, ale o chwilowe, gwałtowne obciążenia, które wynikają np. z częstego ruszania z piskiem opon lub gwałtownego puszczania sprzęgła.
